Ale od początku... jakiś czas temu moja mama stwierdziła, że teraz ma fajnie w swoim salonie, tylko ten jeden nieszczęsny obraz nijak kolorystycznie nie pasuje do całości. Chyba nie muszę przypominać, że zwariowane miewam pomysły? Od razu stwierdziłam, że przecież mogę jej coś w to miejsce zrobić... Temat na kilka dni ucichł, a ja skojarzyłam, że przecież mama za jakiś czas ma urodziny, dlaczego więc, nie zrobić by mamie urodzinowego prezentu pasującego idealnie do kolorystyki pokoju. Ha! Pogadałam z mamą i stwierdziła, że sprawa nie będzie taka prosta, bo jak to z reguły pod obrazem wiszącym lat kilka, został na ścianie ślad. Nic, zmierzyłam obrazek - wcale nie malutki 44x62cm... o rany, gdzie ja taki duży w krótkim czasie znajdę... Całe szczęście znalazłam w moim kryzysowym stacjonarnym sklepie. Uwaga, rozmiar 45x70cm, czyli całkiem niezłe cacko. Tym sposobem wylądował kolos pewnego wieczoru na moim stole. W ruch poszło gesso, mgiełki - brązowa, karmelowa i kremowa, brązowy i złoty tusz, dwa rodzaje past strukturalnych, kilka masek, żółty żwirek i perełki w płynie. Kwiatki znowu sama zrobiłam i spryskałam je tym samym zestawem mgiełek, w dodatku brzegi przeciągnęłam złotym tuszem. Lubię robić kwiatki w ten sposób, bo mgiełki powodują, że każdy jest inny, jedyny i niepowtarzalny. Dorobiłam dla kontrastu kilka zielonych listków. Do kompozycji dołożyłam dwa Snip-Artowe bordery - maznęłam je brązowym i złotym tuszem. Do tego jeszcze perełki na drucikach i zdobyczne kuleczki i jabłko. A, no i najważniejsze - zdjęcie, a raczej kolaż zdjęć babci i wnucząt. Zdjęcie formatu 13x18, a wygląda na taką kruszynę. Dla efektu podkleiłam je spryskanym złotą mgiełką papierem.
A teraz same oceńcie co mi wyszło... ;)
I kilka szczegółów :)
W trakcie tworzenia dowiedziałam się o najnowszym wyzwaniu Snip-Artu więc postanowiłam dołożyć bordery (to była dobra decyzja ;)) i zgłosić swoją pracę do wyzwania
A, powiem tylko, że moje dzieło życia (bo chyba nie katastrofa?) dzisiaj zawisło na ścianie w mamy salonie :)
To tyle na dzisiaj, wracam wkrótce, bo chcę się Wam czymś pochwalić ;) Czymś, co również powstało na urodziny mojej mamy ;)
Chciałam jeszcze powitać u siebie nową obserwatorkę - Zołzę (świetny nick ;)), rozgość się proszę :)
Żegnam się już, do następnego razu, paaa...
Wow, w ogóle jak Ci do głowy przyszło myśleć ,że to może być katastrofa, śliczne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMega odlot wyszedł....:) co za wielkości....piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńWiki katastrofa to to nie jest na 100% , a czy dzieło życzia??? Jak Cie trochę juz nam to jeszcxze nie jdno takie dzieło życia u Ciebie powstanie. Gratuluje pomysłu i wykonania , bo z pewnoscia piekny i pomysłowy prezent zrobiłas dla mamy. A jak juz zawisło w salonieto z pewnościa sie spodobało !!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w tych wyzwaniach
Pozdrawiam
Świetny prezent przygotowałaś dla mamy, jesteś bardzo zdolna i pomysłowa.
OdpowiedzUsuńnie to ładne co ładne ale co się komu podoba, a to się mamie spodobało na pewno i to jest najważniejsze :-D
OdpowiedzUsuńTym razem to muszę zgodzić się z Dorotą, bo świetnie ujęła sedno tej Twojej " nie katastrofy". Pomodziłaś, mamie się spodobało, a i ściana zyskała na wyglądzie, bo już nie ma tej " plamy", tylko świetny rodzinny obraz.)
OdpowiedzUsuńNo - katastrofa to na pewno nie jest. Obraz uroczy, sentymentalny i sercem stworzony. Na ścianie będzie nie tylko ozdobą ale i wspomnieniem. Ślicznie to zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
mnie sie ten obraz PODOBA :) lubie ciepla kolorystyke we wnetrzach :) I ciekawa jestem nowosci innych :)
OdpowiedzUsuńSorry, ale katastrofy to Ci się nie udało zrobić :-). Kolorystyka fajna, kwiatki świetne! Moja mama też lubi prezenty w tym stylu :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny obraz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Craft Passion.
:)))) no pięknie to zrobiłaś! :))))
OdpowiedzUsuńa co do Katowickiego zlotu - znam to uczucie niepewności, na szczęście to już przeszłość :D
Bardzo ładna praca! Dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt.
OdpowiedzUsuńPiękna praca!Dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwow! faktycznie spore gabaryty! ale praca piękna, bardzo klimatyczna, a mama na pewno ucieszy się z prezentu! dzięki za udział w wyzwaniu SnipArt! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa praca! Dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt :)
OdpowiedzUsuń