Witajcie,
asortyment dostępny w sklepach na początku roku szkolnego znów mnie natchnął i kupiłam kolejny zeszyt celem zmiany fabrycznej okładki.
Po mojej ciężkostrawnej (może nie aż tak ;)) brzoskwince ambicjonalnie chciałam spróbować raz jeszcze. Poleżał sobie aż znalazłam czas i nabrałam chęci na ciapanie ;)
Zaczęłam od papieru ściernego, potem akrylowej farby. Trochę gazy opatrunkowej, zrobiłam sobie pastę z farby akrylowej i magicznego proszku (link akurat do essów, bo tam kupiłam ;) dodajesz proszku np. do farby, mieszasz i otrzymujesz pastę). Potem trochę mgiełki i tuszu. Na literkach testowałam spękania. Już chyba wiem co i jak ;) Na koniec przyszła kolej na tekturki i kwiatki. No i jak myślicie jakie kwiatki? To przecież oczywiste, pozwijałam sobie białe kwiatuszki z brązowym środeczkiem. Dla ciekawszego efektu i żeby pasowały do palety barw (o tym za chwilę) - płatki maznęłam błękitnym tuszem, potem razem ze środkami leciutko pociapałam brązowym. Efekt same zaraz zobaczycie ;)
Jeszcze o palecie kolorów. Akurat natrafiłam na Snip-Artowe wyzwanie, więc stwierdziłam, dlaczego nie spróbować ;)
I tył
I ryzyk-fizyk, zgłaszam mój notes do wyzwania ;)
Zmykam już dzisiaj, do następnego razu. Pa
Notes wyszedł świetnie, jest zachwycający.
OdpowiedzUsuńFajny ten notesik , kwiatki wyszły genialnie takie pocieniowane. Powodzenia w wyzwaniu , w końcu ktonie gra ten nie wygrywa !!
OdpowiedzUsuńA fajnie wyszła ta gaza daje bardzo ciekawą strukturę.
Pozdrawiam
Powodzenia w wyzwaniu - notes wyglada bardzo fajnie. I takie bogactwo form !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no i wyszło jesiennie :-)
OdpowiedzUsuńpiękny notesik! dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt! :)
OdpowiedzUsuńByłam wczoraj, widziałam, ale musiałam przetrawić ten notes, bo mimo kwiatuszków na nim, kolorystyka mi nie bardzo podeszła. Jak szczerze, to szczerze wyrażam swoje zdanie. Nie zawsze jest zgodne z tym, co innym się podoba, mnie nie musi. Takie ciapanie mnie mnie zachwyca, chociaż efekt do wyzwania osiągnęłaś, zatem powodzenia.)
OdpowiedzUsuńKochana, nie musisz się tłumaczyć. Dziękuję za szczerą opinię, poza tym wcale Ci się nie dziwię, ja jak zobaczyłam gdzieś pierwszą ciapaną pracę, to miałam podobne myśli i długo mi się nie podobały. I jeszcze jedno, wczoraj nawet z mamą wspominałam jak to kiedyś dorastającej córce tłumaczyła, że brązowy i niebieski ni jak do siebie nie pasują ;)
Usuńsuperowy notes :) dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt :)
OdpowiedzUsuńSuper!Dziękujemy za wspólną zabawę ze Snip Art:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :) dziękujemy za udział w wyzwaniu SnipArt :)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywna praca, wygląda uroczo i ciekawie. Musiała być niezła zabawa przy tworzeniu! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWów! Jestem pod wrażeniem, notes wygląda niesamowicie. Prawdziwe cudo udało Ci się wyczarować!
OdpowiedzUsuń