Szukaj na tym blogu

sobota, 21 października 2017

Nowości i zaległości

Witajcie.
 Dzisiaj znowu będę się chwalić, przy okazji trochę poreklamuję ;)
Pamiętacie, jak zachwalałam Wam GoatBoxy? Wyróżniają się przede wszystkim tym, że są dostępne w różnych kolorach i są z rewelacyjnych, grubych i sztywnych papierów. Nie trzeba ich kleić i świetnie się składają. Otóż właścicielka marki otwarła firmowy sklepik, do którego serdecznie Was zapraszam :) W Craft Corner (tak nazywa się sklep) znajdziecie nie tylko bazy, pasujące do ex boxów serwetki, arkusze papieru odpowiadające kolorom baz, ale także i całą gamę papierowych kwiatów WOC, papiery Galerii Papieru, tekturki i jeszcze trochę innych przydasiów. Asortyment jest regularnie poszerzany, więc warto do sklepiku zaglądać. Od czasu do czasu zobaczycie mnie na blogu CraftCorner, do którego śledzenia również Was serdecznie zapraszam ;)

Podaję Wam adresy.

Sklep: http://craftcorner.pl/
Blog: http://cc-craftcorner.blogspot.com/
Mamy też fp na facebooku: https://www.facebook.com/CraftCorner-256633264742544/
I grupę inspiracyjną. Tutaj możecie podzielić się swoimi pracami. Uwaga! Prace tylko z bazami GoatBox ;) https://www.facebook.com/groups/1765306460446579/

 Tyle nowości.Czas na zaległości. Dzień nauczyciela był tydzień temu. Przez cały tydzień nie dałam rady pokazać kompletu, jaki poczyniłam dla wychowawczyni klasy mojej Werki. Komplet oczywiście w imieniu całek klasy. Nie mogło być inaczej - powstał ze wszystkiego (no, prawie), co dostępne jest w sklepie CraftCorner. Dlatego też między innymi zdjęcia opatrzone są logiem sklepu ;)









Namęczyłam Was dzisiaj ;) Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się to jakoś wszystko opanować i będę wracać do Was częściej ;)



środa, 18 października 2017

Święta?

Witajcie, znowu zniknęłam na długo, ale w moim życiu duże zmiany i i tak niewielka ilość wolnego czasu jeszcze bardziej się skurczyła.
Wpadam szybciutko z tagiem jaki popełniłam dla Papelii. Mąż się śmieje, że wyprzedziłam markety, ale co tam, korzenne ciasta już zajadałam, więc jednak minął się z prawdą ;)





Krótko dzisiaj znowu, i gdzie te moje tasiemce...?

Znikam już, spać też trzeba (tak, pisze tego posta wieczorem, znowu ;))