Witajcie,
miałam dzisiaj przyjść z kompletem, ale za 1,5 godziny zamyka się żabolek w Scrapku, a ja obiecałam pewnej sympatycznej osóbce, że zgłoszę coś, co mi po głowie chodzi od jakiegoś czasu ;)
Przekładałam ciągle, bo ciągle coś innego, ważniejszego wyskakiwało. Dzisiaj zrobiłam, już wisi na ścianie w przedpokoju ;)
Choć dziewczynki w chwili obecnej wyglądają zupełnie inaczej (całkiem niedawno obie przeszły ostre cięcie włosków), nie mogłam się oprzeć, bo uwielbiam to zdjęcie :) Mam pamiątkę, jak kudłate były ;)
A oto co dzisiaj spod moich rączek wyszło
Pierwotnie miało być bez kwiatków, ale jakoś tak pusto mi było i nie mogłam się oprzeć :D
A teraz aby dopełnić formalności banerek z linkiem do wyzwania:
Dzisiaj krótko, bo godzina już późna, a jutro na 8 do szkoły...
Do następnego poczytania, paaa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz