Jako, że poprzedni blog nie posiadał pewnych funkcji, na które zwróciła mi uwagę pewna dobra znajoma, postanowiłam się przenieść :)
Zapraszam przy okazji do odwiedzenia archiwum na www.toya.blog.pl :) i proszę o cierpliwość zanim się tutaj na dobre zadomowię :)
Witamy Cię bardzo serdecznie. Troszkę czasu Ci zajmie, zanim rozgościsz się na dobre, ale jest wśród nas dużo osób parających się Twoją techniką paseczków. Dla lepszego samopoczucia Twojego oczywiście, zasilam grono obserwatorów, bo może to spowoduje iż zyskasz nas więcej. Nie jest to moja technika, ale lubię oglądać co zdolniachy potrafią poskręcać z papieru, więc chyba mnie nie wyrzucisz. Poznasz z cała pewnością, jaką wielką rodziną blogową jesteśmy i jak bardzo się wspieramy, na dobre i na złe.
OdpowiedzUsuńWitaj więc Wiktorio i niech to Twoje imię będzie prawdziwie zwycięskie.
Zapraszam do siebie na : http://dorianowo.blogspot.com jeśli chcesz popatrzeć na haftowane obrazy. Przymusu nie ma.
Pozdrawiam gorąco.:)
Ps. Jeśli chcesz wyłącz weryfikację obrazkową, ułatwi to dodawanie komentarzy i je przyspieszy.
Baardzo mi miło. I jak mogłabym wyrzucić :) Ja to się cieszę, jak w ogóle ktoś do mnie zaglądnie :) Oczywiście z chęcią pooglądam i poobserwuję :) Podziwiam Was haftujące ehhh... w dzieciństwie zdarzało mi sie coś tam wyhaftować, ale takim zwykłym ściegiem a nie krzyżykowym. Ale potem nigdy czasu nie było. Teraz też go strasznie mało. Wszyscy się mnie pytają kiedy ja to wszystko robię ;) Tak w sumie to paseczki, to mój ostatni hit. Zaczynałam od filcu i zdarza mi się do niego jeszcze czasem sięgnąć. No ale ostatnio nastały u mnie quillingowe święta. Może w styczniu pojawi się coś nowego ;) A teraz wracam szybko dokończyć kartkę na warsztaty, bo w końcu pójdę z niedokończoną :P
UsuńA i dzięki jeszcze za wskazówkę. Zawsze chętnie każdą przyjmę. Poszukam i zmienię :)
Masz we mnie wierną obserwatorkę, jakoś spróbuję Cię polecić u siebie na blogu, wtedy nie opędzisz się od nas tak łatwo, a ja lubię bardzo wszędzie wsadzać swoje trzy grosze i nikomu jeszcze to nie zaszkodziło.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się więc, dobrych rad, jak nie ode mnie, to od innych na pewno dostaniesz wiele.
Dzięki :)
UsuńI ja witam w społeczności blogowej. Tak jak Danusia nie zajmuję się paseczkami, ale bardzo podoba mi się ta technika i lubię oglądać.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i życzę powodzenia :-)
Dziękuję, zaraz wpadnę na chwilkę ;)
UsuńWidzę, że zmiana bloga się przydała :-) Ja już powiedziałam sporo, a w razie czego wiesz gdzie mnie szukać :-)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem :)
UsuńWitaj Wiktorio. Obejrzałam Twoje prace na poprzednim blogu. Tu widzę zaczynasz i pomocy pewnie nie potrzebujesz a jeżeli tak to też chętnych Ci nie brakuje.Ale gdybyś potrzebowała , miała jakieś pytania służę pomocą również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję :)
Usuńwitaj w naszej bajce :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń