Witam Was serdecznie.
Wyniki rozdawajki są już znane, a jak ktoś nie wie, to myk jeden post wstecz ;)
Postanowiłam wpaść dzisiaj na szybko pochwalić się jedną z zaległych moich prac. Na tworzenie dzisiaj nie mam sił, pół dnia w łóżku, poprzedniej nocy spałam całe 3 godziny a potem czuwałam z miską nad moją Matusią :/ Na dodatek mój brzusio też coś zaszwankował, całe szczęście nie aż tak, ale odczułam to solidnie. Ale w końcu nie nasze chorobowe przeboje są tematem tego posta, więc do rzeczy ;)
Jak tak oglądam moje ostatnie prace, to mam wrażenie, że zaniedbałam mój quilling, tak mało coś ostatnio paseczków kręcę. Całe szczęście z pomocą zapomnianym trochę paskom przyszła Marta, która to poprosiła mnie o świecznik. Nie wiem dlaczego, ale lubię kręcić właśnie świąteczne tematy.
No i powstał (powstało coś jeszcze, ale o tym innym razem), z pewnym niepokojem go nadawałam, bo jednak różni się budową od tego wielkanocnego, a miało być coś w tym stylu. Muszę się przyznać, że długo leżał u mnie w takim stanie, jak poleciał do nowej właścicielki, a ja oglądałam go codziennie zastanawiając się czy da się gdzieś coś jeszcze wcisnąć, żeby był jeszcze lepszy. Wiem, że nienormalna jestem, tym bardziej, że wszyscy mi mówili, je jest ok i nie mam nic dokładać. W międzyczasie przyszła przesyłka od Marty z całą masą skrapków, więc stwierdziłam, że chyba już nic nie wymyślę i wysyłam. Dołożyłam jeszcze parę foamiranowych kwiatuszków (niestety fot nie zrobiłam, ale można je znaleźć u Marty, o tutaj).
Uwaga, znowu będzie dużo zdjęć ;)
Wybaczcie to dziwne logo, ale postanowiłam coś zmienić przy okazji roczku, bo stare mi obrzydło i pewnie jeszcze będę kombinować jak znajdę czas i natchnienie ;) A to dla próby nałożyłam na zdjęcie i zapisałam, więc stwierdziłam, że niech będą już wszystkie ;) Tylko dlaczego się obawiam, że będzie jak zawsze - no wiecie, prowizorki są najbardziej długowieczne ;)
To tyle na dzisiaj. Chciałam iść wcześniej spać, ale Matusia jeszcze strajkuje, i spać nie chce, cóż posiedzę sobie wygodnie na łóżku z komputerem na kolanach ;)
Pozdrawiam Was serdecznie, do następnego razu :)
Wiki, ślicznie świąteczny świecznik. 3x ś mi wyszło :-)
OdpowiedzUsuńTe gwiazdy betlejemskie i dzwoneczki są cudowne!
Zdrówka Wam życzę, dziewczyny kochane!
Śliczny świecznik, a te kwiatki są mega świąteczne, a jednocześnie świecznik dzięki nim jest ponadczasowy i z pewnością będzie mógł zdobić dom cały rok. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacja świecznik taki świąteczny, że bardziej już być nie może.
OdpowiedzUsuńBidulki Wy dwie, takie chorowitki, kurujcie się dziewczyny.)
Wiki piękny jest ten świecznik , nie wiem co ty tam jeszcze chciałas dokładac. W takiej wersji jest idealny I te dzwoneczki złote przepiekne.
OdpowiedzUsuńLogo całkiem spoko !!
Pozdrawiam
Wspaniały,bardzo oryginalny świecznik.
OdpowiedzUsuńWOOOW, alę piękna praca, wprost nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁE, CUDOWNE, PRZEŚLICZNE !!!
OdpowiedzUsuńWSPANIAŁE, CUDOWNE, PRZEŚLICZNE !!!
OdpowiedzUsuńpiękne poinsencje :-)
OdpowiedzUsuńistne cudeńko
OdpowiedzUsuńPiękny jest:) quilling nie jest i nigdy nie był moją dziedziną. Ale podziwiam i wzdycham :)
OdpowiedzUsuń