W piątek (tak, wiem, że późno się chwalę, ale zagoniona baardzo byłam) zapukał do mnie listonosz z bąbelkową kopertą. Jedno zerknięcie na nadawcę i już piszczałam z radości (oczywiście kiedy to już zamknęłam drzwi za listonoszem ;) ). Bo jak tu nie piszczeć, kiedy to cudeńka od naszej Beatki.
A z koperty wyciągnęłam piękną kartkę (już obczajałam jak te złocenia powstały ;)) i pudełko
No, powiem, że z ekscytacja otwierałam to pudełko, bo wiadomo, Beatka, to cudeńka robi :)
I zobaczcie jakie cudo mi się dostało
I jeszcze komplecik
Beatko, już Ci pisałam, dziękuję :) Buziam :)
A, oczywiście jako solenizantka całą niedzielę przeparadowałam w naszyjniku i nie omieszkałam się chwalić wszystkim odwiedzającym ;)
A teraz, wybaczcie zmykam odpoczywać, już wkrótce wracam do Was z kolejnymi postami, bo trochę się napracowałam i mam małe zaległości :)
Wiki naszyjniki Beatki podziwiam od dawna i zawsze mnie powalaja na kolana bo są przepiękne . Nie wiem jak ona to robi ale nie dośc że każdy jest inny to każdy jest piękny !! Trochę Ci zazdroszczę bo dostał Ci się w moich ulubionych kolorach .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiki cudny prezent dostałaś od naszej Beatki,naszyjnik po prostu cudny i do tego w takiej zieleni ,którą lubię w biżuterii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluśko szczęściaro:)
Cudowny prezent dostałaś, aż mi się oczy zaświeciły. Ach, ja też bym tak chciała.
OdpowiedzUsuńA to Ci Beatka sprawiła niespodziankę. Można się było tego spodziewać. Naszyjnik " jak ta lala", piękny, a skoro Tobie pasuje, to radość spotęgowana.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka Wiki.)
Cieszę się, że udało mi się sprawić Ci niespodziankę :-).
OdpowiedzUsuńA złocenia? Obczaiłaś już czy coś mam zdradzić?
ale cudeńka
OdpowiedzUsuńGratuluję niespodzianki - cudna :)
OdpowiedzUsuńPiękna niespodzianka, cudnego medalionu trochę zazdraszczam bo lubię takie ozdoby a Beatka robi je fantastycznie. Fajnie że miałaś niespodziankę :)
OdpowiedzUsuń